
20.01.13, niedziela, g. 19.00, JA, KUBA, reż.: Michaił Kałatozow, scen.: Jewgienij Jewtuszenko,, Enrique Pineda Barnet, zdj.: Siergiej Urusiewski, muz.: Carlos Farinas, w.: Raul Garia, Sergio Corrieri, Jose Gallardo, Luz Maria Collazo, Jean Bouise, prod.: ZSRR/Kuba 1964 (141 min).
Film wydobyty z niebytu przez Martina Scorsese i Francisa Forda Coppolę, zafascynowanych filmową podróżą radzieckiego reżysera na wrzącą Kubę, będącą u progu rewolucji i obalenia dyktatury proamerykańskiego dyktatora Fulgencio Batisty. Kilka czarno-białych nowel ukazuje pełne kontrastów społeczeństwo. Młody sprzedawca zakochuje się w swojej sąsiadce, skromnej dziewczynie, która walcząc z biedą, sprzedaje się amerykańskim turystom. Oszalały z rozpaczy farmer podpala cały zbiór trzciny cukrowej, kiedy jego pole zostaje sprzedane wszechwładnemu United Fruit. Studenci spiskują, chcąc obalić dyktatora na tronie. A w dalekich górach Sierra Maestra zaczyna się prawdziwa walka na śmierć i życie.
Niecodzienne połączenie dokumentu i fabuły, zmysłowe, zaskakujące, melancholijne i pełne życia jednocześnie – trochę jak sama Kuba.
