
22 maja, godz. 19.00 – Las Vegas Parano – reż. Terry Gilliam, czas 118’, 1998 r. Gdzie: Warsztaty Kultury. Wstęp wolny.
Miasto, jako przestrzeń do życia i działania człowieka, od zawsze skupiało w sobie cały szereg mikrospołeczeństw, ludzi przynależnych do różnych wspólnot, kast, subkultur czy innych zbiorowości. W strukturze miasta, niczym w soczewce, ogniskują się najróżniejsze zachowania ludzkie, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Myśląc o tych drugich, wymieniamy zwykle szeroko pojętą przestępczość, korupcję, różnego rodzaju patologie, ale też mniej oczywiste problemy - choćby wykluczenie społeczne czy rosnące nierówności. Właśnie te różnice i postępująca segregacja społeczeństwa na ludzi biednych, często żyjących na granicy nędzy w całkowitym oddzieleniu do tych uprzywilejowanych, prowadzących luksusowe życie, stanowią dziś zarzewie licznych konfliktów. Wszystkie wspomniane zagadnienia są oczywiście w kręgu zainteresowań filmowców, i to zarówno tych dokumentujących pewną, zastaną rzeczywistość, jak i tych dostarczających widzom określonych wrażeń w kinie. Jedni penetrują z kamerą tzw. trudne dzielnice miast, dotykając istotnych, społecznych problemów, drudzy wykorzystują wspomniane miejsca, wraz z ich charakterem, jako pewien punkt wyjścia w swoich obrazach lub jako barwne, często kreślone grubą kreską tło w przypadku określonych gatunków filmowych.
W tym cyklu chcemy pokazać Państwu miasto w kryzysie, w pewnym „odwrocie” moralnym. Miasto, które poza swoją magią i atrakcjami, kryje też własne problemy czy dramaty. Nie ma na świecie miast idealnych. Każde ma swoją proporcję piękna, ale też i brudu. Filmy o miastach w zagrożeniu przybliżą nam raczej ten drugi wariant. Z miast wymarzonych, baśniowych przeniesiemy się do miast pulsującego niepokoju, nocnych mar i nieuchronnego końca.
Las Vegas Parano – psychodeliczna, pełna absurdalnego humoru, ekranizacja książki Huntera S. Thomsona, dokonana przez Terry’ego Gilliama. Myśląc o filmowej wersji „Lęku i odrazy w Las Vegas”, trudno wyobrazić sobie lepszego reżysera do przełożenia na język filmu tak oryginalnej prozy. Terry Gilliam – jeden z członków kultowej grupy Monty Pythona, a zarazem jeden z ostatnich, żyjących wizjonerów kina, ma co najmniej kilka cech wspólnych z nieżyjącym już Thomsonem. Obu artystów cechuje bądź cechowała wysoka inteligencja, spore pokłady talentu, zamiłowanie do groteski oraz anarchistyczne, wywrotowe podejście do tzw. „systemu”. Fabuła filmu jest w zasadzie pretekstowa – oto dziennikarz sportowy Raoul Duke (w brawurowej interpretacji Johnny’ego Deppa) wraz ze swoim towarzyszem dr. Gonzo (równie świetny Benicio del Toro), wyrusza do Las Vegas, aby przeprowadzić relację z pustynnego wyścigu motocyklowego. To co wydarzy się po drodze i w trakcie przejdzie jednak najśmielsze oczekiwania widzów. Gilliam w swoim narkotycznym filmie rozprawia się z głównymi mitami amerykańskiego społeczeństwa – spełnieniem tzw. „amerykańskiego snu”, przegraną wojną w Wietnamie, zmierzchem epoki hippisowskiej czy wreszcie kompromitacją władzy prezydenta Nixona. Całość jest też, nie bez przyczyny, osadzona w Las Vegas, mieście – iluzji, światowej stolicy blichtru, ale też ułudy, pozornego sukcesu, fałszu i zaprzepaszczonych ludzkich marzeń.
O CYKLU MIASTO MOVIE:
Dajemy
głos miastu. Zapraszamy na cykl pokazów filmowych gdzie
miasto jest tłem,
ale i bohaterem, przestrzenią do życia i scenerią filmowych
historii, cichym
świadkiem kameralnych opowieści oraz aktywnym uczestnikiem
kinowego zgiełku.
Miejscem gdzie bezustannie przenikają się ludzkie problemy i
dramaty, ale też
wielkie nadzieje, marzenia i triumfy.
Miasto mówi u nas w wielu językach – obrazu, dźwięku,
opowiadanej historii…
językiem Terry’ego Gilliama, Federico Felliniego, Jima
Jarmusha czy Wong Kar
Waia. Ma też bardzo wiele twarzy, bywa piękne, groźne,
radosne, melancholijne,
ale zawsze ciekawe i mające swoją opowieść.
