KUL: doktoraty są ważne

"Uchybienia uczelni wskazane w raporcie NIK z ubiegłego roku, to jest zbyt mała liczba samodzielnych pracowników naukowych określonych specjalności, nie skutkują unieważnieniem doktoratów" - powiedziała Górka.

Wtorkowa "Rzeczpospolita" napisała - powołując się na raport NIK - że wydział nauk społecznych KUL nadawał stopień doktora nie mając wymaganych uprawnień. Gazeta pyta, czy w związku z tym doktoraty nadane przez ten wydział są nieważne.

Kontrola NIK dotyczyła 29 uczelni w okresie dwóch lat akademickich 2005/2006 i 2006/2007. Raport NIK mówi, że wydział nauk społecznych KUL utracił uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora ekonomii i pedagogiki, ponieważ zatrudnionych było tam za mało profesorów i doktorów habilitowanych reprezentujących te dziedziny naukowe. Trzy osoby reprezentowały ekonomię, a cztery - pedagogikę.

Według przepisów ustawy o stopniach naukowych, dyscyplinę, w której ma być nadany stopień doktora, powinno reprezentować na wydziale co najmniej pięciu samodzielnych pracowników naukowych. W kontrolowanym okresie rada tego wydziału nadała 4 stopnie doktora ekonomii i 5 stopni doktora pedagogiki.

Jak powiedziała rzeczniczka KUL, zastrzeżenia NIK dotyczyły profesorów zatrudnionych na ekonomii i pedagogice, którzy nie legitymują się wykształceniem kierunkowym. Dotyczy to m.in. osoby zatrudnionej na pedagogice, która jest historykiem z wykształcenia i zajmuje się historią pedagogiki oraz językoznawcy zatrudnionego na pedagogice zajmującego się nauczaniem dzieci głuchych i niedosłyszących.

"Zarzuty NIK nie dotyczą rażących nieprawidłowości, czy uchybień w samym procesie nadawania stopnia doktora. Wątpliwości NIK powstały nie ze względu na brak kompetencji czy brak kwalifikacji" - zaznaczyła.

"Nie ma powodu, żeby dyskutować czy nadane doktoraty są ważne czy nieważne, bo one w oczywisty sposób są ważne. Przewody doktorskie zostały przeprowadzone z zachowaniem wszelkich procedur" - dodała.NIK w zaleceniach pokontrolnych wnioskowała, aby KUL niezwłoczne zawiadomił Centralną Komisję ds. Stopni i Tytułów o zmianach w stanie zatrudnienia mających wpływ na uprawnienie do nadawania stopnia doktora w zakresie ekonomii i pedagogiki. "To zalecenie zostało wykonane" - powiedziała Górka."Centralna Komisja nie zareagowała, rozumiemy, że nie dopatrzyła się uchybień" - dodała. (PAP)