
Bohaterem spektaklu muzycznego jest tragiczne i szalone życie Sergiusza Jesienina. Życie utopione w alkoholu, wspaniałej poezji i niezliczonych romansach. Najgłośniejszy to absurdalny i namiętny związek z legendarną tancerką Isadorą Duncan. A w tle Lenin i krwawa rosyjska rewolucja.
Jesienin
popełnił samobójstwo mając 30 lat. Ale czy na pewno było to samobójstwo? Na
cmentarzu Wagańkowskim, przy grobie Jesienina, trwa ciągle wzruszająco-posępny
spektakl. Co dzień pojawiają się świeże kwiaty, poeci czytają swoje wiersze,
palą się świeczki i modlą kobiety. Rosjanie wierzą w samobójczą śmierć
Jesienina, nazywają go męczennikiem Rosji, bo dla starszych Rosjan jest ten
poeta rodzajem świętego, dla młodszych - rosyjskim Jimem Morrisonem. Głównym
bohaterem spektaklu są wiersze. Wiersze śpiewane, takie jak: "Moskwa
karczemna", "Czarny człowiek", "List do matki", czy
"Suka". Spektakl zbudowany jest w dużej mierze wokół małżeństwa
Jesienina z Isadorą Duncan z którą objechał cały świat, jednak psychicznie na
zawsze pozostał przykuty do Rosji.