Muzeum oraz Biblioteka Główna UMCS serdecznie zapraszają do zwiedzania wystawy „Polskie kalendarze XIX-wieczne w zbiorach Biblioteki Głównej UMCS”, która będzie czynna do końca kwietnia w sali wystawienniczej uniwersyteckiego Muzeum (ul. Radziszewskiego 11, Lublin).
Pokazane zostaną najbardziej znaczące tytuły, które odegrały największą
rolę w danej kategorii wydawniczej oraz egzemplarze charakteryzujące się
szczególnie interesującą treścią, szatą graficzną lub
ponadstandardowymi cechami (np. posiadają zapiski właścicieli
dot. ich życia codziennego). Dodatkowo wyodrębniono kalendarze
przeznaczone dla konkretnego odbiorcy, np. dla rzemieślników, kobiet,
rolników czy o zabarwieniu humorystycznym.
Jako ramy chronologiczne przyjęto okres od 1801 do 1900 roku. Oprócz
najciekawszych wydań z ziem polskich, w tym lubelskich oraz
europejskich, zaprezentowane będą przykłady wydawnictw niemieckich, z
Ameryki Południowej, Bliskiego Wschodu i Azji Południowo-Wschodniej.
W każdej grupie wytypowano egzemplarze interesujące pod względem
graficznym, bogato i ciekawie ilustrowane, posiadające kalendarium
wydrukowane w dwóch kolorach: czarnym i czerwonym, wyróżniające się
formatem lub piękną oprawą.
Duża liczba kalendarzy XIX-wiecznych w zbiorach
biblioteki uniwersyteckiej nie jest przypadkowa. Był to okres
szczególnego rozwoju tego typu wydawnictw, nazywany „złotym wiekiem” dla
kalendarzy. W tym czasie często tytułowano je od nazwiska
wydawcy, który był zarazem właścicielem drukarni, np. „Kalendarz
Gałęzowskiego”, „Jana Jaworskiego Kalendarz Astronomiczno-Gospodarski na
Rok Zwyczajny…”, „Juliusza Wildta Kalendarz Powszechny na Rok…”. Był to
okres wzrostu nie tylko liczby, ale również poczytności
kalendarzy.
Wykształciły się nowe, do tej pory nieznane typy: ogólne, czyli powszechne, ludowe, dla rodzin, dla gospodyń, religijne, satyryczne oraz
specjalne (dla różnych grup zawodowych), a pod koniec XIX
stulecia – robotnicze. Zmienił się również wygląd zewnętrzny: w miejsce
kilkukartkowych broszur drukowanych na szarym, gazetowym papierze
pojawiły się kilkudziesięcio- lub nawet kilkusetstronicowe
wydawnictwa typu książkowego; ilustrowane, a czasem również pięknie
oprawione. Zaletą tego typu wydawnictw była niska cena, dzięki czemu
stały się dostępne nawet dla średnio zamożnych chłopów oraz przeciętnie
zarabiających robotników i rzemieślników. Zamieszczano
tam m.in.: wykaz stacji pocztowych wraz z rozkładem przyjazdów i
odjazdów, tablice traktów pocztowych, tablice miar i długości, terminy
opłacania podatków i inne. Często pojawiały się spisy jarmarków i
targów, zwykle ułożone alfabetycznie według nazw miejscowości.
W drugiej połowie XIX wieku kalendarze zmieniły tematykę, idąc w stronę
kalendarza-informatora i poradnika stanowiącego swego rodzaju kompendium
wiedzy o współczesnym świecie. Pojawiło się więcej treści
ekonomiczno-gospodarczych, rolniczych, technicznych oraz
literackich: powieści, poezji i porad domowych, gospodarskich,
kulinarnych czy na temat wychowania dzieci. Wydawnictwa kalendarzowe
były chętnie czytane, przechodziły z rąk do rąk, zaś uzupełniane
bezcennymi notatkami użytkowników często ulegały zniszczeniu.
Wernisaż wystawy wzbogaci odczytanie wybranych fragmentów z kalendarzy
przez Piotra Błaszczaka i Dariusza Borucha, członków Grupy Teatralnej
Pracowników UMCS.